Materiały potrzebne do zrobienia spinek z kwiatami:

otwieramy spinkę i przyklejamy tak, żeby zabezpieczyć pierwszą warstwę kleju (tak żeby przy noszeniu filc dotykał włosów)
Buziaki!
Ja na ten przykład mam bzika ołówkowego. Uwielbiam ołówki. Kolekcjonuję je z ogromną namiętnością. Moim ulubionym źródłem jest sklep Target. Każde święto, każda okazja i każda pora roku to nowe wzory i kolory.
Moim ulubionym miejscem na ołówek jest fryzura. Zawsze mam pod ręką coś do pisania, a wzór i kolor dobieram do mojego humoru i ubrania..
Znalazłam na pulpicie folder ze zdjęciami kilku moich własnoręcznie robionych mydeł. WOW jak mi tego czasami brakuje.. Robienia mydeł..
Chciałabym znowu mieć czas na takie małe przyjemności..
Wszystkie poniższe zdjęcia zostały zrobione przeze mnie, są moją własnością i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie bez mojej wiedzy.
mydło truskawkowe
truskawkowo-pomarańczowe
kwiatowy torcik
cynamonowe
trawa cytrynowa, cytrusy i nagietek
różano-jaśminowe
makowo-owsiane
kwiatowy torcik
z jesiennymi przyprawami i cynamonem
czekolada z cynamonem
mydło truskawkowe
mydło zimowe
zapach oceanu
mydło nagietkowe
kawa i czekolada
bambus i trawa cytrynowa
drzewo sandałowe
filcowane mydełka
mydło anyżowe
serduszko z cynamonem
mydło z zatopionym bursztynem
mydło peelingujące z brązowym cukrem
W tym roku wybieram się pierwszy raz na zabawę Halloween. Przebrania będą obowiązkowe. Postanowiłam że wystąpię jako La Catrina. Mam nadzieję, że uda mi się kupić strój (sukienkę). Wszystkie dodatki i makijaż będę robiła sama.
Zaczęłam od kwiatowej opaski. Wykonanie nie jest trudne, ale dla niewprawionych może być czasochłonne.
Wszystkie poniższe zdjęcia i instrukcje są moją własnością i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, wykorzystywanie i powielanie bez mojej zgody.
efekt końcowy
Wszystkie potrzebne materiały oraz kroki, które wykonałam żeby zrobić moją opaskę.
materiały
sztuczne kwiaty w dowolnych kolorach
opaski do włosów (moja mają wygodne dziurki, które bardzo ułatwiały pracę)
klej na gorąco i wkłady
opcjonalnie: czarny lekki materiał albo koronka
najpierw odczepiłam kwiaty i listki
i wybrałam te, które chciałam przykleić jako pierwsze (najlepiej zacząć od największych)
można na samym początku obciąć końcówki kwiatów, ale ja zrobiłam to na końcu
pierwszy przyklejony kwiat w samym centrum opaski
każdy kwiat dostał dodatkową porcję kleju dla pewności 😉
dobierałam kolory symetrycznie
moje kwiaty bazowe, do których doklejałam mniejsze
widok z góry
dokleiłam jeszcze dwa czerwone 🙂
kolejna warstwa mniejszych kwiatów
widok z góry
potem dokleiłam listki
i na samym końcu gałązki
widok z góry
pod spodem cały czas wystają dłuższe końcówki kwiatów, które trzeba podciąć żeby nie uwierały
pod koniec pracy ułamałam dolny kawałek przeźroczystej opaski, i musiałam się ratować doklejeniem brązowej, żeby wszystko się trzymało.. na szczęście wszystko dobrze się skończyło i opaska układa się na głowie idealnie
jeszcze tylko makijaż i strój i jestem gotowa 😀
Buziaki!
Od dłuższego czasu chodziły za mną gołąbki i galareta z nóżek z kurczakiem.. Dzisiaj stwierdziłam, że łatwiej by było zrobić galaretę. Po kilku godzinach spędzonych w kuchni, doszłam jednak do wniosku, że gołąbki byłyby chyba mniej skomplikowane..
uwielbiam natkę pietruszki <3
Dzisiaj znalazłam kilka zdjęć rzeczy, które kiedyś zrobiłam techniką decoupage. Zatęskniło mi się za tym..
Obiecałam sobie, że jak wokół mnie troszkę się wszystko uspokoi- wrócę do tej techniki. Zapraszam na małą galerię zdjęć rzeczy, które wykonałam własnoręcznie kilka lat temu:
bransoletka w niezapominajki
bransoletka i pierścionek w róże
pierścionek
makowa zakładka do książki
lawendowa zakładka do książki
piwoniowa zakładka do książki
lustro w niezapominajki
lustro w maki
szkatułka w bratki
szkatułka w kwiaty
szkatułka w bratki
szkatułka w róże
podkładka pod kubek w róże
niezpaominajkowy komplet
Buziaki!
Dzisiaj króciutko. Jedno zdjęcie i kilka słów.
Jestem z siebie bardzo dumna (i bardzo zmęczona). Meble kuchenne są gotowe i stoją już na swoim miejscu. Bardzo mi się podoba mój stołowy kącik..
Buziaki!
Drugi dzień mojego projektu meblowego. Dzisiaj było oczyszczanie i lakierowanie. Zajęło mi to kilka długich godzin, ale było warto. Jestem niesamowicie dumna ze swojej pracy. Teraz wszystko będzie schło przez noc i jutro może wracać do kuchni.
jeszcze przed rozpoczęciem pracy poprosiłam Dziecinę o dokumentację 🙂
gaza oczyszczająca drewno po wyrównaniu powierzchni papierem ściernym
po wyjęciu z opakowania
podłoga zabezpieczona przed ewentualnym kapaniem lakieru (a w tle stary stół kuchenny i krzesła)
stoją i czekają na swoja kolej 🙂
dwie warstwy lakieru
jeszcze jedno szlifowanie
i oczyszczanie
efekt końcowy (jeszcze tylko noc schnięcia)
Jutro pokażę jak wszystko prezentuje się w miejscu docelowym 🙂 Jeszcze raz napiszę że jestem z siebie dumna- bo naprawdę jestem. Sporo pracy, ale bardzo się cieszę bo nabieram doświadczenia na przyszłość.
Buziaki!