Nie lubię dobrych rad! Ile razy powiedziałaś to w myślach a ile razy miałaś odwagę powiedzieć to na głos? Awersja do rad jest zjawiskiem bardzo powszechnym. Niezależnie od kogo i niezależnie w jakim momencie usłyszysz dobrą radę, najczęśćiej włącza się u ciebie mechanizm obronny.
Niechęć i awersja do rad nie ma jednej przyczyny.. Podobnie jak diament ma wiele płaszczyzn odbijających światło w różny sposób i pod różnymi kontami. Ludzkie zachowania są kształtowane przez mnogość wewnętrznych i zewnętrznych czynników, z których każdy nadaje unikalny odcień całkowitej reakcji.
Jednym z głównych problemów, z którymi spotykamy się przy analizie awersji do rad, są głęboko zakorzenione przyczyny psychologiczne. Ludzka psychika, kształtowana przez ewolucję, osobiste doświadczenia, kulturowe niuanse i czynniki biologiczne, odgrywa kluczową rolę w tym, jak postrzegamy świat i jak na niego reagujemy.
Potrzeba autonomii. Jednym z podstawowych psychologicznych potrzeb oraz nieodłączną częścią ludzkiego doświadczenia jest autonomia, czyli odczucie, że kontrolujesz własne działania i wybory. Gdy ktoś oferuje nieproszone rady, możesz postrzegać je jako zagrożenie dla twojego poczucia autonomii, co sprawia, że czujesz się kontrolowany lub przez kogoś zarządzany. Dążymy do bycia panami naszych przeznaczeń, a każda ingerencja, nawet jeśli ktoś ma dobre intencje, może być odbierana jako afront dla naszego poczucia samokontroli.
Ochrona ego to kolejny psychologiczny fundament awersji do rad. Ego, czyli nasze świadome poczucie siebie, jest z natury wrażliwe. Szuka walidacji i unika krytyki. Rady czasami mogą być postrzegane jako krytyka, nawet jeśli nie była to intencjonalna krytyka. Takie postrzeganie zagraża poczuciu własnej wartości i kompetencji, co może prowadzić do postawy obronnej. Skutkuje to postawą obronną lub całkowitym odrzuceniem rady, niekoniecznie z powodu jej treści, ale z powodu postrzeganego zagrożenia dla poczucia własnej wartości.
Zawiłości ludzkiego poznania, takie jak błąd potwierdzenia, również odgrywają znaczącą rolę. Mamy naturalną tendencję do poszukiwania informacji, które są zgodne z naszymi wcześniejszymi przekonaniami i odrzucania tego, co im przeczy. Ten poznawczy błąd sprawia, że nieproszone rady, które mogą kwestionować twoje istniejące przekonania, napotykają na sceptycyzm lub zaprzeczenie. Jeśli rada jest sprzeczna z tym, w co już wierzysz lub co postanowiłeś, najczęściej odrzucasz radę, aby zachować spójność poznawczą.
Kolejnym czynnikiem komplikującym dynamikę słuchania i przyjmowania rad jest rola autentyczności i zaufania. Nasze postrzeganie intencji osoby udzielającej rady może znacząco wpłynąć na naszą gotowość do przyjęcia jej. Nieproszona rada, zwłaszcza od kogoś nieznajomego, lub kogoś kogo postrzegamy jako nieszczerego, może wydawać się bardziej samolubną deklaracją działania na pokaz niż prawdziwą pomocą.
Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawy, kulturowe niuanse i osobiste doświadczenia również kształtują nasze reakcje na rady. W niektórych kulturach, przyjmowanie rad może być postrzegane jako przyznanie się do niewiedzy, potencjalne podważenie autorytetu lub zranienie czyjejś reputacji. Wcześniejsze doświadczenia, takie jak podążanie za złymi radami, również mogą uczynić cię nieufnym.
Niewystarczające doświadczenie. Czasami czujesz, że osoba udzielająca rad nie rozumie cię w pełni lub nie docenia złożoności sytuacji w jakiej się znajdujesz. Patrząc z boku, nie ma wglądu we wszystkie szczegóły i nie ma możliwości, żeby całkowicie spojrzeć na fakty z twojej perspektywy. To sprawia, że w twoich oczach rada wydaje się nieistotna lub błędna.
Przeciążenie i przytłoczenie. W niektórych sytuacjach, zwłaszcza gdy jesteś zestresowany lub niespokojny, otrzymywanie rad może zwiększyć przytłaczającą ilość napływających do ciebie bodźców, które próbujesz przetworzyć. Możesz odrzucić radę po prostu dlatego, że czujesz, że nie jesteś w stanie przyswoić więcej informacji.
Podsumowując, zrozumienie awersji do rad, czy jakiegokolwiek innego wieloaspektowego zjawiska, wymaga głębokiego zanurzenia w zawiłym świecie psychologii i ludzkiego zachowania. Jest to przypomnienie o głębokiej złożoności ludzkiej natury i mnogości czynników kierujących naszymi interakcjami i reakcjami.
Kilka przykładów ‘złotych rad’, które pewnie już nie raz i nie dwa słyszałeś w swoim życiu. A może to ty czasem je komuś dawałeś? Są dla nich alternatywy, które mają szansę wywołać pozytywny efekt zamiast zdenerwowania.
“Powinieneś się zrelaksować.”
Dlaczego to denerwuje: Sugeruje to, że osoba nieskutecznie stara się radzić sobie ze stresem lub że robi coś źle. Alternatywa: “Widzę, że jesteś zestresowany. Czy mogę ci jakoś pomóc?”
“Po prostu bądź pozytywny.”
Dlaczego to denerwuje: Lekceważy autentyczne uczucia i upraszcza skomplikowane emocje. Alternatywa: “W porządku jest czasami czuć się przygnębionym. Jestem tu dla ciebie.”
“Powinieneś więcej ćwiczyć.”
Dlaczego to denerwuje: Może to być postrzegane jako osądzanie czyjegoś stylu życia lub ciała. Alternatywa: “Ćwiczenia pomogły mi, gdy tak się czułem. Może pójdziemy razem na spacer?”
“Jesteś jeszcze młody; masz czas.”
Dlaczego to denerwuje: Ujmuję to aktualne doświadczenia i uczucia kogoś. Alternatywa: “Każdy ma swój własny czas. Wierzę, że wszystko ci się ułoży.”
“Powinieneś jeść zdrowiej.”
Dlaczego to denerwuje: Może to być postrzegane jako krytyczny komentarz do wyglądu zewnętrznego. Alternatywa: “Ostatnio wypróbowałem nowy zdrowy przepis, chciałbyś go spróbować ze mną?”
“Zmienisz zdanie później.”
Dlaczego to denerwuje: Unieważnia aktualne uczucia lub decyzje. Alternatywa: “W porządku jest tak się teraz czuć. Bez względu na twoją decyzję, będę cię wspierał.”
“Powinieneś więcej się uśmiechać.”
Dlaczego to denerwuje: Nakłada na kogoś konkretną emocję lub ekspresję. Alternatywa: “Mam nadzieję, że czujesz się dobrze. Daj mi znać, jeśli chcesz porozmawiać.”
“Po prostu postaraj się bardziej.”
Dlaczego to denerwuje: Sugeruje to, że nie dajesz z siebie wszystkiego. Alternatywa: “Wierzę w twoje zdolności. Czy jest coś nad czym moglibyśmy popracować razem?”
“Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.”
Dlaczego to denerwuje: Może to trywializować czyjś ból lub trudności. Alternatywa: “Bardzo mi przykro, że to przechodzisz. Jestem tu dla ciebie.”
“Powinieneś więcej wychodzić z domu.”
Dlaczego to denerwuje: Może to być postrzegane jako osądzanie czyjegoś stylu życia. Alternatywa: “Wychodzę na wyprawę w ten weekend. Chciałbyś do mnie dołączyć?”
“To wszystko jest tylko w twojej głowie.”
Dlaczego to denerwuje: Unieważnia doświadczenia kogoś, zwłaszcza w kontekście zdrowia psychicznego. Alternatywa: “Wierzę ci. Porozmawiajmy o tym.”
“Inni mają gorzej.”
Dlaczego to denerwuje: Porównuje ból i umniejsza osobiste doświadczenia. Alternatywa: “Twoje uczucia są ważne. Jak mogę ci pomóc?”
“Po prostu odpuść sobie.”
Dlaczego to denerwuje: Sugeruje, że osoba przesadza lub niepotrzebnie trzyma się czegoś. Alternatywa: “Czasami trudno jest iść dalej. Jestem tu, żeby ci pomóc, jeśli potrzebujesz.”
“Pieniądze nie dają szczęścia.”
Dlaczego to denerwuje: Chociaż może to być prawda, upraszcza to złożoności bezpieczeństwa finansowego. Alternatywa: “Ważne jest znalezienie równowagi, która ci odpowiada.”
“Znajdziesz kogoś lepszego.”
Dlaczego to denerwuje: Może to trywializować ból po rozstaniu lub stracie. Alternatywa: “Przykro mi, że tak się czujesz. Widzę, że potrzebujesz czasu.”
“Powinieneś się wkrótce ustatkować.”
Dlaczego to denerwuje: Nakłada na kogoś społeczne normy lub ramy czasowe. Alternatywa: “Jakie są twoje przemyślenia na temat ustatkowania się? Jestem ciekawy twojego punktu widzenia.”
“Zbyt szczegółowo to analizujesz. Pospiesz się”
Dlaczego to denerwuje: Lekceważy troski lub uczucia, nie szanuje osobistego poczucia czasu. Alternatywa: “Rozumiem twoje obawy. Porozmawiajmy o tym.”
“To nie jest prawdziwy problem. Inni mają gorzej”
Dlaczego to denerwuje: Kompletnie degraduje i dysktyminje czyjeś problemy. Alternatywa: “Rozumiem, twoją sytuację. Jak mogę ci pomóc?”
“Po prostu się z tego wyrwij.”
Dlaczego to denerwuje: Upraszcza złożone uczucia, zwłaszcza w kontekście wahań nastroju a szczególnie depresji. Alternatywa: “W porządku jest szukać pomocy. Jestem tu dla ciebie.”
Szczere udzielanie rad powinno pochodzić z empatii, aktywnego słuchania i prawdziwej chęci zrozumienia i wsparcia, a nie narzucania własnych poglądów czy ocen. Warto zauważyć, że kontekst, w jakim udzielana jest rada, relacja między zaangażowanymi stronami, sposób przekazywania i aktualny stan emocjonalny mogą wpływać na to, jak rada jest przyjmowana. Stąd nie chodzi tylko o samo udzielanie rad, ale także o wszystkie niuanse i okoliczności z nią związane, które mogą prowadzić do oporu lub akceptacji.
No Comment! Be the first one.