Dzisiaj był jakiś dziwny dzień.. Może to przez ciśnienie, może dlatego że wstałam wcześniej niż zwykle.. Ostatnio wiele się dzieje wokół mnie. Mam trochę więcej zajęć i pracy niż zwykle. Lubię to 🙂
Czasem tylko mam wrażenie, że moja energia kończy się w najmniej oczekiwanym momencie.. No trudno 😉
Zabrałam się dzisiaj za kolejne mydło robione metodą na zimno. Testowałam dwa nowe miksy zapachowe. Oryginalnie z przepisu powinny wyjść 4-6 kostek, co wydało mi się bardzo skromną ilością.. Postanowiłam pomnożyć cały przepis razy 4. Jeszcze nie miałam do czynienia z tak wielką ilością mydła 🙂
Podzieliłam wszystko na dwie części. Z pierwszej zrobiłam biało-pomarańczowe mydło cytrusowe (mandarynka satsuma, kwiat pomarańczy, pomarańcza i grapefruit) z płatkami nagietka w kwadratowej formie. Z drugiej zrobiłam biało-różowy okrągły torcik kwiatowy (plumeria i wiciokrzew) z odrobinką brokatu (tylko na wierzchu dla ozdoby).
Po południu poczułam zapach deszczu ❤ zza okna. To bardzo rzadkie zjawisko latem w moich okolicach. Nie udało mi się uchwycić samego momentu opadu, ale zrobiłam kilka zdjęć kropelek na liściach 🙂
Mydełka:
chwilę po wylaniu do form i ‘ozdobieniu’ wierzchu |
cytrusowe (pamarańcza, grapefruit, kwiat pomarańczy i mandarynka satsuma) |
kwiatowe (plumeria i wiciokrzew) |
cytrusowe posypałam płatkami nagietka |
kwiatowe delikatnie ozdobiłam drobnym brokatem |
mydełko z nagietkiem |
mydełko z brokatem |
❤ |
❤ |
to moje drugie w życiu mydło w okrągłej foremce 🙂 do tej pory robiłam mydełka w prostokątnych/kwadratowych formach |
mój kuchenny kwiatuszek 🙂 |
Deszcz:
niby nic, a dla mnie to sama radość ❤ |
hortensja z zaczarowanego ogrodu |
okropelkowany fikus |
❤ |
takie było natężenie deszczu 😉 siedem kropli na krzyż (tyle wystarczy, żeby zrobiło mi się miło) |
Jutro pokażę Wam jak wyglądają gotowe mydełka wyjęte z form i pokrojone na kawałki. Mam nadzieję, że wyjdą.. To jest jeden z moich nowszych przepisów zawierający oliwę z oliwek, olej kokosowy, olej palmowy i masło shea.
Trzymajcie kciuki 🙂
Buziaki!
39 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mydełka wyglądają przepysznie 🙂
to prawda 🙂
i przepysznie pachną
mydła pierwsza klasa, a deszcz tutaj też by się przydał 😉
dziękuję 🙂
oj tak, deszcz zawsze się przyda 🙂
o skubana Babo 😀 ale cudne te mydełka!
dziękuję 🙂 starałam się 😀
Te Twoje mydełka wyglądają jak jakieś przepyszne ciasta.
właśnie chciałam pisać to samo 🙂 gdyby ktoś mi je podsunął byłabym pewna, że to jakieś pyszne ciasta 😉
tak 🙂 mój mąż nabrał się niejeden raz 😀
Mydełka wyjdą na pewno bez zarzutu 🙂
A jak dla mnie – wyglądają jak lody 🙂
mam nadzieję 🙂
🙂
No kolejne piękne mydełka 🙂 Nie mogę się doczekać ich po wyjęciu z form 🙂
dziękuję 🙂 ja też się nie mogę doczekać 🙂
te mydelka wygladaja jak ciasto 🙂 u mnie deszczu az zanadto moja kochana- ja robie zdjecia slonecznych dni :)) tak dla odmiany:) :-*
czasem słońce czasem deszcz 🙂
jakbym mogła to z chęcią bym się z Tobą zamieniła 🙂
buziaki :*
wyglądają bardzo apetycznie! 😀
dziękuję 🙂
O mamciu! Tak strasznie chcę takie cytrusowe mydełko!!! <3
mam nadzieję, że zapach wyszedł tak jak planowałam 🙂
i jest miło-cytrusowy
Ty mydlana wróżko! 🙂
śliczne zdjęcia robisz :*
mydlana wróżka 🙂 love it!
dziękuję :* staram się 🙂
co robisz z tym calym mydlem? na jak dlugo starcza coi takie ciasto
używam 🙂 a część idzie w świat
trudno powiedzieć.. jakbym miała sama wszystko wykorzystać to pewnie na ładnych parę miesięcy 🙂
to wygląda jak jedzonko ! :O
fajnie 🙂
tak 🙂 takie słodyczowe
Zdjęcie mydełka z brokatem jest bajeczne <3
dziękuję 🙂
staram się 😀
Wychodzi! 🙂
mniam mniam, wyglądają jak lody! 🙂
miałam identyczne skojarzenie!
lody dla ochłody 😉
mega wyglądają i zapewne bosko pachną!
tak 🙂 pachną naprawdę przyjemnie
cytrusowe musi pachnieć cudownie ♥
pachnie 🙂
Znowu zachwycasz!
Przepięknie!
Wyglądają troszkę jak desery lodowe 🙂
dziękuję 🙂
tak 🙂 pomarańczowe pachnie jak sorbet
O mamusiu!!! nie wiem czy umiałabym się powstrzymać przed… spróbowaniem tych kosmetycznych łakoci! wyglądają niesamowicie, a zapach musi być rajski 🙂
oj znam to z własnego doświadczenia 😉 już nie raz polizałam mydło bo tak cudnie pachniało 😉