Od dłuższego czasu planowałam kupić sobie porządny peeling do twarzy. Miałam na oku kilka typów. Wybór padł na dotychczas niezaną mi markę eclos. Producent obiecuje poprawę kondycji skóry i spłycenie zmarszczek, które niestety zaczynają pojawiać się na mojej buzi.. (szczególnie mimiczne i kurze łapki od ciągłego uśmiechania) Poza tym zawsze chciałam spróbować kosmetyków z roślinnymi komórkami macierzystymi 🙂
peeling zamknięty jest w wygodnej tubce |
na tubce informacja, że 100% testujących zauważyło spłycenie zmarszczek yeah! |
skład |
opakowanie posiada dosyć duży otwór, ale peeling ma gęstą, zwartą konsystencję i nie trzeba się obawiać, że cokolwiek wypłynie wbrew naszej woli |
biały kolor i przyjemny, roślinny zapach |
drobinki są malutkie (sól) i jest ich sporo, siła ścierająco-wygładzająca jest dosyć duża |
po roztarciu peeling delikatnie pęcznieje i rozgrzewa skórę |
moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, a skóra na twarzy zadowolona 🙂 |
Kosmetyki marki eclos nie należą do najtańszych. Pelling kosztuje około $15. Zrobiłam kilka zdjęć obecnie dostępnych produktów z linii Plant Stem Cells:
![]() |
zdjęcie z RiteAid |
![]() |
krem nawilżający |
![]() |
serum do twarzy |
i
![]() |
miniaturkowa kolekcja podróżna |
Możliwe, że kiedyś sprawię sobie kolejny kosmetyk z tej linii 🙂
Buziaki!
20 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
O jak rozgrzewający efekt to nie dla mnie..ale na pewno dobro czyni na buzi – taki roślinny 🙂 A czy na kciuku Opi'owe złotko błyska?
OPI 🙂 tak spostrzegawczyku 🙂
ja lubię rozgrzewanie (na początku było dziwnie, ale teraz jest już ok)
ojejku, Ty już w sandałkach pomykasz? Też chcę! 🙂
u mnie najlepszym peelingiem jest korund – mieszam go z żelem do mycia twarzy i działa świetnie 🙂
jakby się uprzeć to tutaj cały rok można w sandałkach pomykać 😀
słyszałam o korundzie ale nie próbowałam.
rozgrzewający efekt niestety by u mnie nie przeszedł, jednak sam kosmetyk brzmi bardzo obiecująco i zachęcająco;)
mam nadzieję, że będą efekty 🙂
Boziu, Ty w sandałkach biegasz! :)))
jak najbardziej 🙂
i z krótkim rękawem 🙂
Też mi się w oczy rzuciły sandałki i zazdroszczę <3
Ja jeszcze nie znalazłam ulubionego peelingu :/
już niedługo w PL będzie sandałkowe ciepełko.
trzymam kciuki żebyś szybko znalazła 🙂
komórki macierzyste w kosmetykach to super sprawa 😉
tja 🙂
placenta jeszcze czeka na zmiłowanie 😀
moje naczynka niestety nie lubia efektu rozgrzewajacego 🙁
moje chyba lubią 🙂
byłam dzisiaj tutaj używając komórki i tło (kwiaty) bardzo utrudnia czytanie. jest nieprzejrzyście. nie wiem czy to tylko u mnie, ale pomyślałam, że dam znać. może sprawdź sobie szablon dla komórek i upewnij się, że jest tak, jak chcesz żeby było?
buziaki :*
dziękuję kochana za wiadomość 🙂
zmieniłam i już powinno być OK
ciekawa jestem czy się sprawdzi???
mam nadzieję że tak 🙂
Przy mojej cerze taki efekt nie mówiąc już o soli w bazie nie byłoby mowy. Ogólnie skład wygląda dość interesująco, ale dla cer bez większych problemów. Ciekawa jestem jak reszta się przedstawia składowo.
na szczęscie nie mam cery aż tak bardzo problemowej.. jedyne z czym walczę to suchotnictwo i uczucie ściągania.. i jużniestety pojawiają się pierwsze zmarszczki.. ehhh..