..znalazłam idealny dla mnie krem do rąk! Używam go codziennie wieczorem (na noc). Wykorzystałam do cna pierwsze opakowanie i mało tego- kupiłam kolejną tubkę.
Nigdy bym się tego po sobie nie spodziewała. Ja i krem do rąk? Dwie przeciwności. Nie cierpię uczucia mazideł na dłoniach. Z tego powodu nie lubię używać balsamów i maseł do ciała. Przez długi czas nie używałam kremów do twarzy (dopiero grubo po 25 roku życia się przemogłam). Kremy do rąk to była moja największa zmora. Nie trafiłam na taki, który nie zostawiałby na skórze wyczuwalnej warstwy..
Aż do teraz 🙂
Po przyjeździe z Polski tutaj, moje dłonie wołały o litość. Były tak suche, że jak pocierałam jedną o drugą, to od czasu do czasu sypał się z nich wysuszony naskórek. Potrzebowałam czegoś co mi pomoże i nie będzie powodowało dyskomfortu.
Wiedziałam tylko, że mam szukać w składzie mocznika. Przeszukałam kilka sklepów, przeczytałam wiele składów i dopiero marka Gold Bond sprostała moim potrzebom.
Mój ulubiony krem do rąk ma mocznik na drugim miejscu w składzie.
Jest gęsty i ma bogatą, masłową konsystencję.
Przyjemnie pachnie.
WCHŁANIA SIĘ MOMENTALNIE i NIE POZOSTAWIA WYCZUWALNEJ WARSTWY.
Nie jest bardzo drogi, kosztuje niecałe $4.
Jest wydajny i starcza na długo.
To, że kupiłam kolejne opakowanie mówi samo za siebie 🙂
![]() |
mój ulubieniec |
![]() |
z tyłu pusta tubka z przodu nowe opakowanie 😀 |
Buziaki!
3 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
U mnie najlepiej sprawdza się krem Hudosil 🙂
też ostatnio (ja – przeciwnik kremów do rąk, stóp, ciała) zakupiłam mało znany mi produkt marki Lilli i strzał w dziesiątkę – dogadują się i ręce i stopy, za raptem 5zł 😛
ja używam po każdym myciu rąk. Wybieram zazwyczaj takie, które szybko się wchłaniają. Nie wyobrażam sobie nie użyć kremu. Jak zapomnę, a korzystam z toalety w sklepie, muszę kupić krem 🙂 uczucie ściągnięcia skóry jest okropne. Ale ja zawsze tak miałam. Mam suchą skórę 🙁