Bez kategorii

od dwóch tygodni na odwyku..

..od kawy..
Od zawsze lubiłam kawę. Czasami aż za bardzo 😉 Były dni, że wypiłam ich ponad 10 (rozpuszczalnych). Ostatnio piłam tylko sypaną. Zawsze z mlekiem.
Jakś czas temu zauważyłam, że picie moje ukochanej kawy sprawia mi coraz mniej przyjemności. Piłam jej coraz mniej. Mimo to nadal nie smakowała mi tak jak dawniej. W końcu zaczęło mi być po wypiciu kawy niedobrze. Kubek kawy- godzina mdłości. Kolejna kawa- mdłości.
Postanowiłam zupełnie odstawić kawę (przynajmniej na jakiś czas).
Od dwóch tygodni piję tylko herbatę (wszystkie rodzaje- czarną, zieloną, białą, czerwoną, aromatyzowaną, owocową). Jest mi z tym dobrze.
I chociaż trudno mi się do tego przyznać- wcale nie tęsknię za kawą.

Posłuchałam swojego oragnizmu. Jasno i wyraźnie dał mi znać, że ma dosyć kawy. Jestem ciekawa kiedy przyjdzie mi ochota na kawę (bo jestem pewna że przyjdzie 😉
Buziaki!

Previous Post Next Post

30 komentarzy

  • KosmetykoFanki 11 grudnia 2014 at 20:49

    Ja akurat nigdy nie przepadałam za kawą 🙂 Nigdy nie piłam i nie pije , nie lubię jej smaku za to herbatki wszystkie kocham 🙂

  • StellaLily 11 grudnia 2014 at 20:49

    Oby jak najdłużej, trzymam kciuki 🙂

  • Patrycja M. 11 grudnia 2014 at 21:00

    Ja nie lubię kawy 🙂 Raz na jakiś czas wypiję taką rozpuszczalną z dodatkiem mleka 🙂

  • niemilcząca 11 grudnia 2014 at 21:13

    Ja nie mogę czasem wypić 1 kubka kawy do końca, a piję tylko Ricore 😀 bez mleka już od bardzo dawna. Ale 10 kaw, omg nie dałabym rady 🙂

  • Katalina 11 grudnia 2014 at 21:38

    Ja co prawda nie mam mdłości po kawie, ale też zauważyłam że piję jej coraz mniej i z większą przyjemnością sięgam po herbatę czy ziółka.

  • Anna Kendzi 11 grudnia 2014 at 21:52

    Ja przestałam pić kawę jakiś czas temu. Teraz przerzuciłam sie na descafeinado.
    A herbatka od zawsze była moją w mojej kuchni, mam szeroką gamę do wyboru :))

  • Daisy K 11 grudnia 2014 at 21:56

    10 kaw dziennie??? 😀 szalona. 🙂 Odwyk dobrze Ci zrobi, ale mdłości są niepokojące. Czasami też bywają przy dużym nadciśnieniu. Kiedyś też piłam dużo, teraz cierpię na besenność i ograniczam. 🙂

    • CatKRM 11 grudnia 2014 at 22:14

      10 kaw dziennie 🙂 ehhhhh to były czasy..
      nadciśnienie mi nie grozi- ja z tych co ledwo puls mają wyczuwalny 😉
      warto ograniczyć kawę, szczególnie przy bezsenności

  • societygirl-testuje 11 grudnia 2014 at 23:09

    Ja uwielbiam kawę, piłam po 3 dziennie i uważałam, że to dużo! A tutaj czytam 10… wow. 😀 W sumie często miewałam taką ochotę, że mogłabym pić i pić kawę. Szczególnie taką kremową z mleczkiem, ahh. Zauważyłam, że niestety kawa bardzo źle wpływa na moje zęby i teraz ograniczyłam się do jednej dziennie. 😉 Poza tym uwielbiam próbować przeróżne kawy i od kiedy pamiętam to przepadam za nią! Także brawo, 14 dni to już coś. Chociaż myślę, że po dłuższej przerwie kawa będzie smakować naprawdę dobrze, jeżeli wrócą Ci chęci. 😉

  • CatKRM 11 grudnia 2014 at 23:15

    oj tak.. osad na zębach po kawie to zmora.. (na szczęście u mnie nie jest wprost proporcjonalny do ilości wypijanej kawy 😉
    nigdy nie przypuszczałam, że wytrzymam bez kawy tak długo.. a tak jak Ty bardzo lubię próbować różnych jej rodzajów 🙂
    bardzo bym się ucieszyła gdyby kawa znowu zaczęła mi smakować (teraz już wiem, że będę się ograniczała z jej ilością)

  • isiaQ 12 grudnia 2014 at 06:44

    JA BYM NIE WYTRZYMAŁA 😀 ale z 3 dziennie schodzę do 1 max 2 to też zależy czy mam dużo nauki (np sesja to energy drinki i kawa non stop:)

  • Pysia 12 grudnia 2014 at 06:54

    jeszcze nigdy jej nie piłam i nie mam zamiaru 😀 nie wiem czemu wszyscy mi się dziwią 😀

  • Barbara 12 grudnia 2014 at 07:35

    Pozazdrościć 🙂 . Ja na swoim listopadowym odwyku wytrzymałam "aż" tydzień 😉 .

  • wildberry 12 grudnia 2014 at 07:35

    Ja miałam jakiś czas temu przymusowy odwyk zdrowotny-i zamiast kofeinowej-piłam bezkofeinową bądź zbożową i tylko z mlekiem sojowym lub migdałowym ,lub jakimś bez laktozy,. których pełno w USA, a u nas jeden typ, kilka smaków i tylko dostępne w Almie i Auchan 😉
    Ale muszę przyznać,że zdecydowanie lepiej na tym odwyku się czułam 🙂

  • Kasia W. 12 grudnia 2014 at 10:41

    10 kaw? To się w głowie nie mieści! 😀

  • Greenfrog 12 grudnia 2014 at 12:59

    Ciekawe, nie spotkałam się jeszcze z osobą, która postanowiła zrezygnować z kawy 😀
    ja osobiście nie lubię kaw – zdarza mi się wypić jakieś cappuccino czasami, ale to bardzo rzadko. Za to uwielbiam herbaty, szczególnie zieloną i szczególnie zimą 🙂

  • Madame Oleosa 12 grudnia 2014 at 16:09

    Ja nie lubię smaku "czystej kawy", ale po prostu bardzo przyzwyczaiłam się do picia codziennie kawy z dodatkami, w sumie to się uzależniłam i np. zanim nie wypiłam kawy, nie byłam w stanie się skoncentrować, byłam rozbita, zamulona :/
    Od 3 tyg. porządnie to ograniczyłam i czuję się dużo lepiej, poza tym oszczędzam, bo codzienna kawa na mieście w skali miesiąca swoje kosztuje. Pozwalam sobie teraz na kawę raz w tygodniu i jest mi z tym dobrze 🙂

  • Anya 12 grudnia 2014 at 17:02

    ja sobie nie wyobrażam poranku bez kawy, ale miałam tak jak ty, że powodowała u mnie mdłości, zmieniłam mleko na sojowe i jak narazie wszystko przeszło 🙂

  • Magdalena Chodkiewicz 12 grudnia 2014 at 17:40

    Jedyny okres kiedy kawa mi nie smakowała (a pije dużo z duża ilością mleko) jest kiedy zaszłam w ciąże. Jeden z pierwszych objawów ciąży był właśnie odrzucenie od kawy (zapachu i smaku) 🙂

  • Kasia B 12 grudnia 2014 at 21:01

    Uwielbiam kawe! Slodka no i białą…. ;))

  • Gosia 13 grudnia 2014 at 08:42

    Życzę powodzenia bo dla mnie kawa to taki rarytasik 🙂

  • BlondeChemist 14 grudnia 2014 at 20:29

    Lubię kawę ale tylko z cukrem (najlepiej cynamonowym) i śmietanką/mlekiem. Też czasami miewałam po niej mdłości i na jakiś czas ją odstawiłam ale teraz znowu piję i jest ok 🙂

  • Perfekcyjny Poradnik Pani Domu 16 grudnia 2014 at 12:24

    Ja też kiedyś piłam dużo kawy. Dzisiaj jedna dziennie, czasami dwie ale tylko czasami. Dwie to maks. Potem mnie skurcze łapią na stopach haha 🙂

  • SilkyBeauty 16 grudnia 2014 at 21:44

    Lubię kawę, pije przeważnie 2 max 3 przed południem potem tylko herbatki owocowe 🙂 będąc w ciąży zrezygnowałam z kawy i kawopodobnych napojów i nie tęskniłam za kawą tak bardzo jednak po powrocie do pracy dawne nawyki wróciły. Mój kolega z pracy pije od lat tylko i wyłącznie kawę z mlekiem sojowym. Nie wiem ile ich wypija ale myśle że ok 10 dziennie zwłaszcza w okresie zimowym ( chociaż latem też widzę go z kubkiem kawy) nie wiem jak jego organizm to wytrzymuje mówiąc szczerze.

  • Leave a Reply