Pod koniec zeszłego tygodnia mój mąż przyjechał do domu z kartonem od Yankee Candle. Zdziwiłam się niebywale, bo przecież ostatnio nic nie zamawiałam a wszystkie poprzednie paczki były już dawno rozpakowane.
Podczas naszego pobytu w Polsce korzystałam z amerykańskich promocji Bath and Body Works i Yankee Candle (pokazywałam je Wam TUTAJ *KLIK*). Wszystkie przesyłki adresowałam do pracy mojego męża (i tam na mnie czekały). Przyznam, że jak wtedy (w lutym) odbierałam kartoniki YC i BBW coś przemknęło mi przez myśl, że jest tego troszkę za mało, ale potem stwierdziłam że jednak jest OK.
Jake było moje ogromne zdziwienie 🙂 Okazało się że zapomniany karton był pełen wosków <3
Teraz jestem zaopatrzona na kilka ładnych miesięcy 😀
zbiorowisko |
Szczegóły:
te zapachy które polubiłam są w większej ilości 😉 |
z tych znam jedynie block coconut i balsam & cedar |
moje ulubione lake sunset <3 |
lubię takie niespodziewane znaleziska |
Buziaki!
17 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
też bym nie pogardziła takim znaleziskiem 🙂
jasmine i loves me not też uwielbiam <3 a summer wish w UK nazywa się a child's wish! 🙂 wczoraj kupiłam 😀
Ale dużo <3
o ranyyy! podziel się <3 ja mam tylko 2
widzę kilka moich ulubieńców:) cranberry pear, candy cane lane, black cherry – uwielbiam<3
Nieźle, nieźle 🙂 Też bym chciała takie znalezisko, albo w ogóle- takie zakupy 😀
ojejku, cudeńka! połowa z nich (ta niedostępna w Polsce) to moje marzenie 😉
wow sporo tego, ale mojego nie widzę zapachu, lawenda z cytryną
O rany jakie zapasy 😉 Szkoda, że wiele zapachów u nas jest niedostępna.
Takie coś to potrafi poprawić humor! 🙂 Masa pięknych zapachów!! Zazdroszczę. 🙂
Raaaaj <3
Ale ci zazdroszczę ! 🙂
o rany ale cuda <3
Co za pudło! Zazdroszczę 🙂
OMG… u mnie do końca życia byłby zapas.
ile tego 🙂
Wow ile wosków 😉
Julajulia.blogspot.com