Ponad tydzień temu spotkałam się z Paulą i Martą w San Francisco. Oprócz rewelacyjnie spędzonego czasu, soczystych żartów, długich rozmów i wielu wspomnień pojawiły się podarki. Ja przygotowałam dla dziewczyn to co wychodzi mi całkiem nieźle, czyli ręcznie robione kosmetyki i drobne dekupażowe drobiazgi. Oto dary jakie przywiozły mi dziewczyny 🙂 Szalone!
Popatrzcie co dostałam:
Paula |
Marta |
cudna kolorówka tutaj powinien się jeszcze znaleźć kremowy cień marki Flower od Marty (w pięknym fioletowym kolorze) ale umknął mi podczas gromadzenia kosmetyków do sesji zdjęciowej |
Marta zaopatrzyła Paulę i mnie w zestawy kremów Lirene :* egzotyczna polska marka tak bardzo niedostępna u nas 😀 |
pielęgnacja buzi od lewej kremowa pianka do mycia twarzy, krem brzozowy, krem na dzień, peeling termoaktywny |
cuda do włosów ukochana odżywka polskiej blogosfery z shea i awokado oraz duża odlewka mlecznej maski do włosów |
coś dla ciała mus porzeczkowo-grapefruitowy i suchy olejek do ciała, który pokochałam od pierwszego użycia 😀 |
KIKO rozświetlający róż w kulkach |
i ostatnie cudo to prezent dla Dzieciny, która przesyła buziaki dla cioci Pauliny :* |
Teraz czeka mnie radosne testowanie i używanie 🙂
Dziękuję Wam kochane jeszcze raz za wszystko :*
Buziaki!
20 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ale giftów!!!
Tylko zazdrościć!
Niech Ci służą! :*
Super 🙂
Niech Ci dobrze służą 🙂
Nic tylko czekać na rećenzje 🙂 całuje Dziecine 🙂
ciekawa jestem Twojej opinii o kremie sylveco. w większości przypadków zbiera pozytywne recenzje 🙂
Hi – in actuality great site you have created. I enjoyed reading this posting. I did want to publish a remark to tell you that the design of this content is very aesthetically delightful. I used to be a graphic designer, now I am a copy editor. I have always enjoyed functioning with information processing systems and am trying to learn code in my free time.
EcoFlex review
Healthy Cleanse Reviews
Ale cudne podarki. Nic tylko się smarować i malować 🙂
Nie ma to jak miedzyblogowa wymiana podarunkowa:D
Mam ten multi krem na dzien z Lirene i niestety mi nie podszedl, strasznie zapycha…
Natomiast odzywka Garniera to cudo:)
Miłego testowania ;D
Mleczna maska Mila jest boska, będziesz zadowolona 😉
Niech się miło używają 🙂
P.S. Ta szczotka wygląda jak żółwik 😀
Lubię tę odżywkę, tusz też 😀 Podobnie jak maskę mleczką i wake me up 😀
Nie zazdroszczę ustalenia kolejności zużywania tych kosmetyków 😉
Ooo ile dobroci 🙂 super:)
Ile fajnych rzeczy zgarnęłaś 😉
Zazdroszczę dziewczynom tych drobnych dekupażowych drobiazgów 🙂
🙂
wspaniałości ;> właśnie oglądałam post ze zdjęciami z wycieczki- cudne jesteście!
Superaski same – pokazuj Kiko :)) ładną puszkę ma 🙂
Żółwikowa szczotka 😀 Fajnie, że udało wam się spotkać!
Ja muszę sobie w końcu sprawić tę odżywkę Garniera, bo zaczynam mieć wrażenie, że to jakiś magiczny kosmetyk, a później będzie, jak ze sławną Isaną, że wycofają, nim jej spróbuję!