Zabieram się do napisania tego posta od kilku dni. Dzisiaj nadszedł czas 🙂
Przed wyjazdem do Stockton dostałam moje pierwsze zamówienie z The Body Shop 🙂
Dwa miłe pudełka. Jedno z moim zamówieniem właściwym. Drugie z promocyjną torbą wypełnioną kosmetykami.
moje zamówienie:
mini szczotka do włosów
mini krem na dzień
5 mini masełek do ciała (mandarynka, grapefruit, shea, cytryna, truskawka)
czekoladowy żel pod prysznic
mini czekoladowy peeling
mini zestaw do włosów: szampon, odzywka, masło/maska, grzebień
koszt $30
zawartość torby:
masło do ciała z orzechem brazylijskim
krem do rąk z olejem z konopii
mini siateczkowa myjka do ciała
zel pod prysznic Satsuma (mandarynka)
kostka mydła Satsuma (mandarynka)
płyn do demakijażu oczu Rumianek
mini polerka do pięt
mini szczoteczka
mini krem na dzień
masło do ust Mango
miętowy peeling do stóp
miętowy balsam do stóp
antybakteryjny żel do dezynfekowania rąk Satsuma (mandarynka)
mini żel pod prysznic Love Etc
i oczywiście sama torba 🙂
koszt $30
wysyłka $0
Postanowiłam zabrać ze sobą część kosmetyków, żeby powoli je testować.
Oto co udało mi się ogarnąć:
One Comment
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jaka wielka paczka! Aż oczy się święcą. The body shop ma fajne kosmetyki, niestety nigdy z nich nie korzystałam. 😉