Krótka rozprawa o zakupach i promocjach 🙂
ROSS
Potrzebowałam nowych spodni na co dzień, bluzki z długim albo półdługim rękawem i jakiejś narzutki na teraz do śmigania po dworze.
Wybrałam proste zwykłe dżinsy z rodziny Levi’s
przecena z $24,99 na $10,99
jak się później okazało jest to model z działu młodzieżowego (misses) :3
grafitowa bluzka z rękawem 3/4
CK 🙂 cena $12,99
i jako ostatna narzutka z rękawem 3/4 biała w czarne i zółte kwatki
cena $8,49 firmy nie znałam wczesniej
Chciałam Wam jak naszybciej pokazać jak wszystko razem się prezentuje…..
zanim Nuszkis pojawi się w pokoju….
ale niestety było za późno.. Nuszkiz znowu przejęła sesję zdjęciową..
bonusowo udało mi się upolować paletkę cieni Physicians Formula do zielonych oczu
za przyjazną cenę
$3,99 zamiast $10,95
uwielbiam ROSSa 🙂
CVS
zajrzałam również do CVS, bo wiem, że mają clearance na sporo kosmetyków, a ja mam kupony na sporo kosmetyków (jeśli połączymy te dwa czynniki możemy zrobić niezłe czary mary)
kupiłam zdrowego batona :3
z żórawiną i migdałami
oraz:
spray podnoszący włosy u nasady z L’Oreal
był w ofercie clearance 75% off (najprawdopodobniej wycofują linę albo zmieniają opakowania)
pokażę Wam rachunek, bo z tej transakcji jestem troszkę dumna
sasasasasasas Nuszkis była pierwsza 🙂
spray kosztował oryginalnie $6,99
po obniżce 75% ($5,25) na rachunku wyszło za niego $1,74
batonik kosztował oryginalnie $1,27
w promocyjnej gazetce była na niego promocja za $0,99
moje kupony:
*kupon na $1 off przy zakupie jakiegokolwiek kosmetyku L’Oreal z serii EverStyle
*kupon na 1 darmowy batonik (maksymalna wartość produktu $1,27)
wartość pieniężna moich kuponów to $2,27
(jako że sklep zrobił promocję na batonik z $1,27 na $0,99- jestem ‘do przodu’ o te właśnie 28 centów 🙂
ta nadwyżka z batonikowego kuponu ‘przechodzi’ na inne zakupy czyli spray)
wartość zakupów $2,73 plus kalifornijski podatek 9% 16 centów
minus wartość kuponów $2,27
suma do zapłaty za wszystko to 62 centy :3
postarałam się wszystko wytłumaczyć (ale jeśli macie pytania to piszczie) w celu obszernieszych wyjaśnień o co chodzi w kuponowaniu odsyłam do jednego z poprzednich moich postów **KLIK**
później Nuszkis zagarnęła rachunek i go pogryzła
zarekwirowała
i kategorycznie odmówiła oddania..
Buziaki!
14 komentarzy
Piękne te cienie – ciekawa jaka jest propozycja dla szarych oczu..zakupy: Nuszkis approved:))) oglądałam program o możliwościach zrobienia mega zakupów dzięki takim kuponom w Stanach – jesteś na dobrej drodze :)))
dzięki 🙂 polowałam na te cienie i wreszcie się udało (nie widziałam niestety wrsji do szrych oczęt) zrobię recenzję w wolnej chwili.
ja też się naoglądałam programów o kuponowaniu i uparłam się, że się tego nauczę.
Sporo czasu mi to zajęło, bo jestem wielkim cieniasem z matematyki i logiki :3 (ale jeszcze większym uparciuchem i jak czegoś chcę to nie ma, że boli 🙂
Jak dotąd czasem uda mi się coś wyczarować kuponowo z kosmetyków i chemii do domu. Z jedzeniem jest inna historia, bo my staramy się nie kupować typowo amerykańskiego paskudztwa, na które jest masa kuponów :/ tylko świeże owoce i warzywa plus jak najmniej przetworzone inne rzeczy na które kuponów nie ma, a jak są to jest ich mało albo trudno dostępne- więc dupa..
ale i tak się cieszę, że na czymś można zaoszczędzić 😀
A widzisz… nie zastanawiałam się nad tym ale faktycznie w te kosze ładują głównie puszki, czipsy i inne śmieciuchy ..z tą matematyką to i u mnie cienko, cieniutko:) ale może się czegoś nauczę od Ciebie – o zasadach mówię bo w Pl to wiesz jak jest – co najwyżej punkty w czempionie można zbierać za które i tak nic nie dostaniesz bo nie ma hahahaha:)
z jedzeniem w US jest straszna lipa.. same puszki, czipsy, wszystko ocieka lukrem i cukrem.. a dupsko rośnie z dnia na dzień.. oczywiście można jeść zdrowo, tylko trzeba zdecydowanie więcej za takie przyjemności płacić..
jak będzie zainteresowanie i zapotrzebowanie napiszę więcej postów o kuponach i ich używaniu 🙂 od niedzielnej gazety poprzez wycinanie, segregowanie, ogarnianie i wyszukiwanie promocji w okolicznych sklepach 🙂
niesamowicie mi przykro, że w Polsce nie ma możliwości kuponowania na taką skalę jak tu, ale mam nadzieję, że taka możliwość w końcu się pojawi 🙂
też jestem chętna na post o kuponach 🙂
OK 🙂 postaram się pozbierać materiały i napisać co nieco o kuponach 🙂
Kurczę, fajna sprawa te kupony 😉
nawet bardzo 🙂
Taki rachunek to pychota wprost 😉
bardzo lubię takie rachunki 🙂 trzeba się trochę przed takimi zakupami nagłowić jakie kupony kiedy wykorzystać i poczekać na sklepową promocję 🙂
ale zawsze warto 🙂
Twoj kotek jest sliczny:-) moj tez podkrada kazdy papierek a ciuchy na podlodze =legowisko
kocia natura jest nieodgadniona 🙂
narzutka i paletka cudne 🙂 wcale się nie dziwię że pcha się przed obiektyw jak taka ślicznotka 🙂 pięknego masz kota 🙂
dziękuję za komplementy 🙂