wizyta w ukraińsko-rosyjskim sklepie, czyli spożywcze rarytasy
Ten kto mieszkał w USA jakiś czas z pewnością zrozumie moją ekscytację ukraińskim sklepem. Może jedynie z wyjątkiem mieszkańców okolic Chicago, bo oni maja dostęp do dobrego, polskiego jedzenia na co dzień.
Amerykańskie jedzenie jest dla mieszkańców innych krajów bardzo ciekawym doświadczeniem. Wzbudza skrajne emocje 😉 Od euforii po obrzydzenie. Ja należę do grupy ludzi, którzy nie mogliby codziennie jeść tego co amerykanie.. Z szacunku do swojego zdrowia, sylwetki i samopoczucia..
Jakiś czas temu znaleźliśmy w naszej okolicy (oddalony około 69 kilometrów) sklep ze wschodnioeuropejskim jedzeniem. Wędliny, pieczywo, marynaty, dżemy, słodycze, mięsa, pierogi, ryby, nabiał itd.. Byliśmy tam (przed naszym długim pobytem w Polsce) dosyć częstymi bywalcami- około raz/dwa razy w miesiącu. Wybraliśmy się tam w miniony weekend.
Niestey, ku naszemu sporemu smutkowi okazało się, że zaopatrzenie strasznie się zawęziło i nie ma większości rzeczy po które tak chętnie wcześniej jeździliśmy 🙁
Przede wszystkim nie było naszych ulubionych kabanosów 🙁 i innych wędlin oraz ciemnego chleba..
Zrobiliśmy niewielkie zakupy (które pokażę Wam w kolejnym poście).
Dzisiaj wrzucę zdjęcia jakie udało mi się zrobić między półkami.
Sklep wygląda jak szary i trochę obskurny magazyn 😉 z metalowymi półkami, więc nie przeraźcie się.. Taki mają dizajn 😉
kiełbasa weselna
🙂
heheszki- uwielbiam takie zamerykanizowane polskie nazwy 😉
Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Rozumiem i akceptuję
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
7 komentarzy
Czekolada z dzieciaczkami jest trochę "creepy", ale za to "Alex's meat" tak mnie rozbawiła, że musiałam zawołać patnera, żeby to zobaczył 🙂
full wypas – żyć nie umierać 🙂 nie mają piwka?
o matko te dzieci na cukierkach czy kiełbasie są troszkę przerażające 😀
kiełbasa z chłopaczkiem mnie przeraziłą 😀
Niektóre opakowania powalają na kolana 😀
Sporo ciekawych rzeczy możesz dostać, ale niektóre dość dziwne przyznam 🙂
Kiełbaska ze zdjęciem chłopczyka rozwala. 😀