Dzisiaj wybraliśmy się po choinkę <3
Jak co roku pojechaliśmy do The Home Depot (taka amerykańska Castorama). Kupujemy tu choinkę każdej zimy i jesteśmy zadowoleni.
Wieczór spędziliśmy na dekorowaniu i podziwianiu naszego dzieła.
Uwielbiam ten czas w roku. Długie wieczory, ciepły kot, gorąca herbata i światełka lampek choinkowych.
 |
wybieranie idealnego drzewka (i ten zapach..) |
 |
nasza choinka gotowa do drogi |
 |
po zainstalowaniu na stojaku |
 |
w lampkach |
 |
ozdobiona 🙂 |
 |
w sumie mamy dwie choinki (żywą i lustrzaną 😉 a pod choinką ułożył się mój mąż i sprawdza z Nuszkisławą czy w stojaku jest odpowiednia ilość wody |
Dzisiaj zabrałam się za robienie mydeł. Znajomi złożyli małe zamówienie świąteczne. Wymyśliłam delikatnie peelingujące mydła z płatkami owsianymi z zatopionymi białymi śnieżynkami 🙂
 |
w trakcie pracy |
 |
gotowe mydła 🙂 |
Buziaki!
6 komentarzy
Piękna choinka 🙂
Dokładnie – piękna choinka 🙂
Piękna choinka i bardzo ładna podłoga 🙂
Wszystko piękne – mydełka, podwójna choinka taka zgrabna, białe lampeczki na choince (najładniejsze)…
Drzewko na dachu samochodu wygląda na ogromne, jak choinka rodziny Griswoldów 😀
Piękna choinka! I te mydełka, zdolna jesteś:)
Ja nadal jestem pełna podziwu za te mydła 😉