Wreszcie przyszedł mój wyczekany krem BB. Wylicytowałam go na eBayu za około $10 (z darmową wysyłką). Całkiem dobra cena za taką sporą pojemność (45g). Do tej pory miałam troszkę inne kremy BB Missha- Perfect Cover.
Terazdecydowałam się wypróbować coś innego.
Krem znajduje się w całkiem twardym, plastikowym opakowaniu z pompką. Byłam pewna, że to normalna, miękka tubka, ale po wyjęciu z kartonika przekonałam się, że jednak nie 😉
Mój kolor to no. 21 light pink beige.
 |
bardzo miłe opakowanie |
 |
opis |
 |
kolor |
 |
całkiem twarda tubka |
 |
opis |
 |
pompka |
 |
bardzo miła konsystencja i kolor |
 |
po rozsmarowaniu |
 |
po całkowitym wklepaniu |
Buziaki!
6 komentarzy
podoba mi się opakowanie, jest świetne
mam nadzieję, że opakowanie okaże się wygodne w użytkowaniu 🙂
Piekne opakowanie.Kolor też świetny,bałabym się go kupić bo myślałam że jest bardziej różowy,a tu ładny neutralno-żółty odcień (przynajmniej na moim monitorze tak widać).
bardzo pozytywnie zaskoczyłam się kolorem- myslę, że się polubimy 🙂
Ja się kiedyś czaiłam na ten, ale 21 to zdecydowanie nie mój kolor. Musiałabym popatrzeć co oni mają jeszcze.
mają jeszcze z jeden jasniejszy i ze dwa ciemniejsze..
polecam też serię Perfect Cover- u mnie bardzo się sprawdziła