Na początku mojego pobytu w Polsce pokazałam Wam kosmetyki kolorowe, które ze sobą zabrałam:
Krem BB i CC, rozświetlacz, róż, bronzer, paletkę cieni, tusz, cień w kremie (do brwi) oraz pędzle.
Przez pierwsze dni robiłam ‘pełen’ makijaż począwszy od kremu, różu, rozświetlacza, poprzez cienie, cienie kremowe do brwi i na tuszu kończąc.
Teraz używam jedynie dwóch kosmetyków kolorowych i jednego pędza 😀
![]() |
moje niezbędniki |
![]() |
kremowy cień Maybelline Color Tattoo w kolorze 40-Permenent Taupe oraz tusz do rzęs It’s so BIG Elizabeth Mott |
![]() |
a to jeszcze zdjęcie znad morza z moim codziennym makijażem 🙂 |
Buziaki!
No Comments