Dzisiaj dotarła do mnie marcowa Glam Bag.
Idea jest taka sama ja Glossy Box, który jest dostępny również w Polsce. Co miesiąc przysyłają różową kopertę z kosmetyczką wypełnioną 5-6 kosmetykami w wersji mini (zdarzają sie również pełnowymiarowe produkty) Glam Bag kosztuje $10 miesięcznie (w tym darmowa przesyłka).
Marcowy temat przewodni to The Great Escape.
Klimat marynistyczny.
Z drugiej strony kartki są kupony promocyjne do sklepów, z których produkty znalazłam w marcowej kosmetyczce.
Granatowo białe paski, liny i kotwice.. Bardziej morsko już chyba być nie może.. tylko czerwonej kokardki brakuje 🙂
W środku było 5 produktów.
Małe (8 sztuk), podróżne opakowanie chusteczek do demakijażu marki La Fresh. Super- zbieram powoli kosmetyczkę na wyjazd 🙂
Nawilżająca, tonizująca mgiełka do twarzy z organicznych składników (30ml) marki Juice Beauty.
Jestem mile zaskoczona składem:
*sok z białych winogron (organiczny)
*sok z aloesu (organiczny)
*gliceryna pochodzenia roślinnego
*sodium levulinate
*sodium anisate
*ekstrakt z owoców róży (organiczny)
*decyl glucoside
*polyglyceryl-4 laurate/ succinate
*ekstrakt z pestek winogron
*ekstrakt z ziarna owsa
*olej różany
*sodium benzonate
*tetrasodium glutamatediacetate
*kwas cytrynowy
*olejek ylang ylang
Ma miły, różany zapach 🙂
Paletka magnetyczna marki Glam Rx
pusta w środku..
20 komentarzy
Jestem zawiedziona, kiepsko, ze paletke i dwa cienie potraktowali jako osobne produkty. Urzekl mnie motyw na tej kartce ze znizkami. 🙂
to prawda, trochę kiepsko..
motyw sympatyczny 🙂
Zawsze możesz pod te niemagnetyczne cienie podkleic dwustronna tasma magnes (taki z lodówki) 🙂
dobry pomysł 🙂
super zawartość! chce tą kosmetyczkę 😀
🙂
bardzo ciekawie to wygląda 🙂 podoba mi się zwłaszcza mgiełka do twarzy 🙂
ma bardzo miły zapach.. jak owoce róży 🙂
Ja bym była zadowolona, zwłaszcza z cieni 🙂
cienie mam dzisiaj na oczach i jestem zadowolona 🙂
Serdecznie zapraszam na moje rozdanie na pożegnanie zimy
"…każdy wygrać może jeśli szczęściu dopomoże …"
zapraszam ===> http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/03/rozdanie-na-wiosne.html
dzięki 🙂
Mi się nie podoba ani ta, ani poprzednia różowa koperta szczerze mówiąc, ale cienie same w sobie całkiem ładne 🙂
no właśnie jestem na skraju przerwania zamówień.. zastanawiam się, czy dać szansę kwietniowej.. ehhhh..
Za 10$ to chyba się opłaca. Ja bym chciała dostawać takie kosmetyczki co miesiąc 😉
opłaca 🙂
tylko jak się na to decydowałam zrobiłam przegląd poprzednich kosmetyczek z ubiegłego roku i były między innymi kosmetyki Urban Decay, NYX, Benefit, Bare Minerals.. Teraz jest trochę kiszkowato w porównaniu z tym co było w 2012..
jak dla mnie mega kiepsko 🙁
no niestety.. zastanawiam się, czy nie odpuścić.. kwietniowa będzie decydująca
Ja zrezygnowałam z tych wszystkich boxów – najbardziej mnie oburzyło że nie można okazać swojego niezadowolenia od razu by Cię zlicznowali – tragedy -(mowa o shinny boxie)
Ehhh. Tak to jest jak się kupuje kota w worku..