Poniosło mnie.
Nie ma dnia, żebym nie bawiła się moją nową błyszczącą zabawką.
Robię zdjęcia. Wszystkim, wszystkiemu, wszędzie 😉
Nuszkis ma dość i zaczyna omijać mnie szerokim łukiem..
selfszot z kotem
i bez kota 🙂
Byłam też w RiteAid.
Kilka zdjęc z międzypółkowych spacerów. Głównie lakiery do paznokci i promocja wet’n’wild.
wet’n’wild
Sinful Colors
essie
Sally Hansen
Revlon
szukałam pędzli EcoTools do cieni ale nie było 🙁
na koniec nowości z L’Oreal
Jutro jadę na wycieczkę urodzinową do ROSS i Marshalls
z ajfonem 😉
Buziaki!
15 komentarzy
No specjalnie mnie męczy zbliżeniami na Color Icon! Grrr!
Pięknaś!
Ja też grrrr.. Nie wiem na którą się zdecydować..
Dziękuję 🙂
nie drażnij nas tutaj po drugiej stronie kałuży 😉
Piękna jesteś, a self z kotem jest uroczy 🙂
Nuszkis ma taką minę "o nie, znowu" 😉
ślicznie wyglądacie na zdjęciach – Ty i Kota 🙂
dziękujemy 🙂
Ale z Was fajne kociaki:)
Jestem wyposzczona essiaków – zawsze reaguję na nich jak pies pawłowa:D
😀 ja nie miałam jeszcze ani jednego 🙂
uwielbiam i Ciebie i koczura 😀 a ta lakiery mmm!
😀
🙂 uwielbiam takie posty i doniesienia z frontu zakupowego! aż miło popatrzeć na te promocje 🙂
Twój kot jest wspaniały.
będzie więcej 🙂
dziękuję w imieniu Nuszkisa
Pierwsze zdjęcie jest świetne!
🙂
lubiłam te tanioszki wetnwild.
zawsze coś tam sobie przywiozę, jak wracam z usa, najczęsciej cienie.
ciekawe jak ich kredki?używałaś?
teraz megatanioszki 🙂
boję się, że kredki będą takie twarde, że porwą mi oko 😉 nie używałam