Kilka kosmetycznych i niekosmetycznych znalezisk.
 |
sówkowy zestaw poaznokciowy |
 |
pomadki wet’n’wild |
 |
cienie wet’n’wild |
 |
chusteczki do demakijażu |
 |
Nivea i Ecotools |
 |
zbiorowisko Turbie Twist |
 |
podnośnik biustu 😀 |
 |
okulary Hello Kitty |
 |
i jeszcze jedne |
 |
dwa zestawy razem |
 |
wynalazek na damskiego wąsa |
 |
przepięknie pachnący krem do ciała |
 |
masła do ciała |
 |
krem depilujący pod prysznic |
 |
dwa mydełka loofah |
 |
czosnkowa odżywka do paznokci |
 |
wielki bronzer |
 |
zestaw do makijażu |
 |
a w nim kosmetyki do oczu |
 |
kwiatkowe zapachy Yankee Candle |
 |
duże świece z serii Pure Radiance |
 |
‘after dark’ i ‘nectar’ |
 |
wysysacz do czyszczenia uszu |
 |
ziołowe aromatyzowane oleje |
 |
metalowy kot |
 |
i jeszcze jeden |
 |
i jeszcze dwa |
 |
a w Walmarcie pojawiły się różne rodzaje 3 minutowej odżywki Aussie 🙂 |
Buziaki!
9 komentarzy
Wielkość tego bronzera zadziwia, czy to kiedykolwiek można zużyć ? 😀
Za każdym razem jak wrzucasz takie posty zazdroszczę Ci dostępu do tylu dobroci. Mogliby i u nas otworzyć taki sklep, nie obraziłabym się 😉
Zestaw z sówką brałabym dla samej sówki ^^
Wywysacz do uszu… czego to nie wymyślą! 😀
Ale różności!! jedynie co to odżywka z czosnkiem mnie przeraża 😀
Uwielbiam takie duperelki 🙂
Sowa jest przeurocza!
Ja jestem fanką sówek <3 cudowny "niezbędnik" 😀
Piekna sowka:)
Znam ten krem E Arden. Jest bardzo popularny w Norwegii.
buziaki ze snieznej wciaz Norwegii.
Sówka przecudna! Moją uwagę zwrócił też gigantyczny bronzer i, oczywiście, koty 🙂