Szczegóły mojego ostatniego zamówienia z BBW.
Jak zawsze starałam się wykorzystać wszystkie dostępne kupony. Użyłam aktualnych ofert ze strony internetowej i połączyłam je ze zniżką, która przyszła do mnie mailem.
Za każde mydło zapłaciłam $2,28 a za każdy żel antybakteryjny $0,82 (plus podatek CA, plus koszty wysyłki). Wybrałam 7 mydeł i 5 żelów antybakteryjnych. Po otwarciu paczki znalazłam 7 mydeł, 4 żele i małą tajemniczą paczuszkę.
Okazało się, że zamiast piątego żelu który wybrałam dostałam komplet 5 żelów.. Bez żadnego wytłumaczenia ani sprostowania.. Taka sytuacja.
 |
zawartość zamówienia |
 |
mydło z nowej jesiennej kolekcji o zapachu ‘fall lakeside breeze’ |
 |
wakacyjny zapach ‘honey dew cooler’ |
 |
wakacyjny ‘pink grapefruit pop’ |
 |
mój ulubiony ‘pink grapefruit’ |
 |
‘california citrus sunshine’ z kolekcji Vineyard |
 |
‘sonoma sunflower blossom’ z kolekcji Vineyard |
 |
jesienna kolekcja ‘crisp morning air’ |
 |
cztery żele, które zamówiłam |
 |
komplet, który dostałam w osobnym opakowaniu |
 |
kupony do wykorzystania podczas kolejnych zakupów |
Buziaki!
18 komentarzy
Te mydła wyglądają bardzo zachęcająco 😉
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
są fantastyczne
Bardzo zazdroszczę tych jesiennych zapachów 🙂
mam nadzieję, że będą warte zachodu 😉
Nic tylko się cieszy z 5 żelu 😀
bardzo się cieszę i jestem zaskoczona 🙂
Matko, jak ja ci zazdroszczę :p
ehhh.. wiem jak to jest 😉
mi bardzo brakuje polskich kosmetyków do których nie mam dostępu..
Gdyby u nas BBW mieli takie promocje, kupony itd….Sama zamawiam często z innymi dziewczynami ze Stanów, ale i tak z przesyłką nie wychodzi aż tak tanio no i nie zawsze uda się złożyć zamówienie wtedy, kiedy są najlepsze promocje. Mimo wszystko i tak warto 🙂
no niestety 🙁 w Polsce jeszcze daleko do takich promocji..
a przesyłka ze Stanów jest bardzo bardzo droga..
Bardzo atrakcyjna oferta i fajne zapachy 🙂
też tak uważam 🙂
A w Polsce są takie drogie i mało dostępne 🙁
mam nadzieję, że się to wreszcie zmieni 🙂
Byłam oburzona, że zmienili opakowania tych żeli, ale powoli zaczynam się do nich przekonywać- chociaż nadal uważam, że poprzednie były fajniejsze 😉
ja tez sie przyzwyczajam 🙂
Fresh lemon Daisy- jak to śłodko brzmi 🙂
i bardzo miło pachnie 🙂