Pierwszy z czterech miniaturowych lakierów Orly 🙂
Na paznokciach mam 2 warstwy i top Sally Hansen Insta-Dri.
Lakier ma delikatne, satynowe wykończenie, top nadaje mu błyszczący wygląd.
Trzeba uważać, bo bardzo łatwo można zrobić nim niemiłe dla oka smugi.
Nie mogę napisać nic o trwałości bo mam go na paznokciach dopiero jedną dobę.
Według mnie jest to delikatny brzoskwiniowy nude wpadający w pastelowy, przydymiony róż.
Idealny na lato.
Buziaki!
52 komentarze
Przyjemny dla oka, ale źle bym się czuła w takim kolorze/wykończeniu 😀
ja też podchodzę do niego bezszałowo 😉
za to nie mogę się doczekać la vida loca 😀
Już sama nazwa wskazuje na to, że będzie się działo 😀
Musze wybrać się do Ulty po jakieś nowe lakiery 😀 Albo zaspokoję się BB&B i nowymi mejbelajnkami.
myślę że będzie 😀
omg jak ja dawno w Ulcie nie byłam O_o
Mnie Ulta totalnie nie po drodze a ta, którą mam w Downtown to jakaś piz*usia nie nie salon. Nie można mieć wszystkiego 🙁
no nie można..
Mnie się podoba, jest śliczny 🙂
mi też się podoba, ale czuję że długo z nim nie wytrzymam na paznokciach 😉
wolę bardziej zdecydowane kolory 😀
I ja wolę żywsze kolory 🙂 Czasami jednak taka delikatna odmiana jest potrzebna 🙂
czasami tak 🙂
Delikutaśny bardzo 🙂 lubię takie lekkie wersje 🙂
ja też 🙂
ale tylko jako jednodniowy przerywnik 😉
Ładny, choć osobiście wolę kremowe wykończenia. Perła jakoś średnio mi się podoba i kojarzy z lakierami, których 25 lat temu używała moja mama 🙂 Ale ten wyjątkowo ładnie wygląda na paznokciach. Może ze względu na to, że jest taki jasny.
mam dokładnie takie same skojarzenia 🙂
perła jest taka mamowa sprzed ponad 20 lat 🙂
Delikatny bardzo, dobry na jakieś wyjścia gdzie nie chcemy albo nie możemy świecić kolorowymi pazurkami 😉
dokładnie tak 🙂
Ładny kolor, szału co prawda nie robi ale takie też są czasem potrzebne 🙂
to prawda 🙂
Ladny, subtelny, dla osob ktore nie moga na codzien nosic ostrych kolorow idealny polsrodek.
dokładnie tak 🙂
Nie przepadam za perłowym wykończeniem.
Muszę jednak przyznać, że w przypadku tego koloru efekt jest bardzo ładny.
Estetyczny i delikatny 🙂
estetyczny i delkiatny to idealne okreslenie 🙂
hmm..ja chyba też wolę bardziej zdecydowane kolory 😉 ale Nuszkisława to jest piękna!
Nuszkisława jest piękna 🙂 to prawda 🙂
uwielbiam określenie "przydymiony róż" 😀
ja też 🙂
Kolor piękny ale wykończenie zupełnie nie w moim stylu 🙁
myślę tak samo 🙂
czekam na Orly w kolorze czerwonym!
będzie jako trzeci
Całkiem ładny. Lubię takie delikatne kolorki
ja się dopiero przekonuję 🙂
Ten zupełnie nie przypadł mi do gustu, nie lubię takiego jakby perłowego wykonczenia 😉
to wykończenie jest specyficzne 😉
Mam podobny kolor z lakierów essence nude glam nr 2.
nie znam 🙂 zaraz sobie wyguglam 🙂
Ładniutki ,miałam go ale te smugi mnie denerwowały .
tak, smugi mogą się tu pojawić ..
Najładniej wygląda na tle pyszczka Kocisławy 🙂
zdecydowanie tak 🙂
Przyjemny odcień!
🙂
Wykończenie nie do końca moje 🙁
🙂
oodaj go, piękny jest :DDDD
jesteś jedną z pierwszych miłośniczek tego wykończenia 🙂
Choć w butelce wygląda nie za bardzo (wydaje się strasznie perłowy i "wsiowy"), to na pazurkach wygląda delikatnie i elegancko. 🙂
dzięki 🙂 to prawda, wygląd na paznokciach go ratuje 🙂
Przyjemniaczek 🙂 Nie powala, ale jest dość miły dla oka 🙂
dokładnie tak 🙂
Na zdjęciach, przynajmniej u mnie, wygląda na mocno perłowy i mało kryjący, a mi takie odcienie chyba już nigdy nie przestaną się kojarzyć ze starszymi paniami 😉
dobre skojarzenie 🙂