Wreszcie się sprężyłam i zrobiłam przegląd wszystkich lakierów przywiezionych z Polski. Część z nich dostałam w prezencie, część z spadku a część kupiłam sama.
Szczegóły:
 |
top coat Color Club (prezent od Stri) |
 |
My Secret Matte Effect top coat ostatni impulsywny zakup w przeddzień wylotu |
 |
kropelki przyspieszające wysychanie lakieru essence |
 |
Miyo mini drops dostałam od Anetki |
 |
Golden Rose Rich Color numer 04 również od Anetki |
 |
dżinsowy lakier INGRID numer 372, prezent od Słomki |
 |
essence colour and go numer 119 boho chic |
 |
Eveline miniMAX numer 805 prezent od koleżanki Basi :* |
 |
makowa panienka JJ Golden Rose numer 110 |
 |
mini kolekcja blogerskich lakierów Wibo 7 Blue Lake Gosi- kolor cudny, ale jestem zawiedziana glutowatością i strasznie długim czasem wysychania 9 peaches and cream Oleskaaa- kolor OK, wysychanie OK.. bezszałowy 5 Mary Rose Jamapi- prezent od Stri, mój ulubiony z całej mini serii |
Buziaki!
37 komentarzy
wszystkie kolorki mi się podobają, poza essence- nie mój odcień:)
zważywszy na to ile mamy firm z dość tanimi lakierami, jeszcze nie popłynęłaś tak całkowicie:D
mój chyba tez nie, bo jeszcze nie miałam ochoty pomalować nim paznokci 😉
to prawda, nie popłynęłam 😉
nie planowałam wielkich szaleństw i udało mi się ograniczyć 😉
piękne kolory 🙂
dzięki 🙂
Lemax <3
jest cudny 🙂
ja też się nad nim zachwycam! i ta buteleczka ^^
i do tego uroczo wygląda na paznokciach ^^
Mnie podoba się ten pomarańczowy z Essence 🙂
muszę dać mu szansę 🙂
z tego co testowałam długo schnie..
Ooo widzę, że JJ i drugi do kolekcji jest 🙂
Ja mam jakieś z Coloramy i Eveline i bardzo fajnie współpracują z paznokciami 😉
jest drugi 🙂 i moja Mamuś dzisiaj kupiła mi dwa kolejne <3
to prawda 🙂 Colorama i Eveline fajnie współpracują z paznokciami
Wszystkie są bardzo oryginalne, ale ten makowy Golden Rose powala na łopatki! Zmuszasz mnie do zrobienia małego remanentu w moich lakierach 😉
mnie makowy powalił na łopatki w buteleczce 🙂 po pomalowaniu paznokci też ma swój urok, ale przyznam, że w opakowaniu podoba mi się bardziej
mały remanent co jakiś czas jest jak najbardziej mile widziany 😉
Musze sie przyjrzec tym maczkom jak bede w Polsce. 😉
koniecznie 🙂
WSZYSTKIE BARDZO FAJNE;)
jestem zadowolona ze wszystkiego 🙂
Bardzo lubię top Color Club. Maczka z GR też mam i fajny jest jako top. Piaskową czerwień też mam z Paese- całkiem przyjemny.
mi też wszystkie przez Ciebie wymienione bardzo przypadły do gustu 🙂
(makowy najbardziej lubię również jako top)
Wszystkie bardzo ładne. 🙂 makowa panienka pierwsza w kolejności czeka na zakup.
warto mieć kilka takich perełek w kolekcji 🙂
ładna kolekcyjka 🙂
dzięki 🙂
Makowa Panienka jest śliczna ♥
No i mam piasek z Paese :))) Nie przepadam za to za serią blogerska z Wibo 😉
Ładnie prezentują się razem.
Pora też obfocić swoje nabytki :))) Nie mogę się zmobilizować.
to prawda 🙂 śliczna jest 🙂
kusił mnie jeszcze czarny piasek Paese..
trzymam kciuki za mobilizację 😉
No całkiem fajny zbiór przywiozłaś 🙂
Termiczny mi się spodobał 🙂
całkiem fajny 🙂
uwielbiam termiczny ^^
Kuszą mnie te makowe lakiery, ale jak sobie wyobrażę zmywanie ich z moich paznokci to rezygnuję. Ale masz całkiem ciekawą kolekcję, bo ja na przykład mam same dziwne kolory, których nie idzie czasem połączyć. Skrajnie żółty i skrajnie różowy 😐
O, CVS to też mój raj, był zaraz obok Days Inn'a, także wyobraź sobie moje szaleństwo, wszytsko mnie ciekawiło 😀
No i ja słyszałam, że w elfy są w miarę ok, ale zakup porządnych pędzli odkładam miesiącami i nie zdziwię się jak w końcu zamówię coś z ebaya.
na makowe (brokatowe) lakiery najlepszym sposobem jest ten z folią aluminiową 🙂
moczysz kawałki wacików zmywaczem i przykładasz na powierzchnię paznokcia po czym zawijasz palec folią aluminiową robiąc takie mini-sauny, po minucie zdejmujesz filię i ścierasz watką pozostałość lakieru- u mnie działa jak złoto 😀
nie miałam jeszcze pędzelków z elfa, ale słyszałam, że jak dobrze się trafi to dają radę 🙂
moimi ulubionymi pędzlami są Ecotools <3 i są dostępne w Polsce
ooo, natchnęłaś mnie swoim postem 😛
chyba też zrobię wkrótce rozeznanie w swoich 😉
mam pytanie odnośnie lakierów marki Golden Rose: jak z trwałością? bo Ty masz bardzo fajne te lakiery i zastanawiam się czy warto w nie inwestować 😉
pozdrawiam
u mnie lakiery GR z serii Jolly Jewels utrzymywały się bez zarzutów około 3-4 dni czyli standard 🙂 jakbym oszczędzała ręce pewnie trzymałyby się dłużej 🙂
warto zabezpieczyć je jakimś topem, który zapobiegnie odpadaniu brokatu (bo czasami świecidełka lubią odpadać)
pozdrawiam!
pooooOOOOkaźna gromadka 🙂
to prawda 🙂 pokaźna 🙂
a mnie się wydawało,że kolekcja będzie znacznie większa 🙂
jest całkiem spora ja na mnie 😀
Przetestuj sobie również lakiery hybrydowe new nails – to pierwsze lakiery, przy których faktycznie mam przez kilka tygodni święty spokój z malowaniem, bo nic się nie psuje. Lakier nie odpada, raczej przeciwnie, wygląda cały czas ładnie, bez poprawek. Klasyczny manicure całkowicie sobie już odpuściłam…