Dzisiaj dotarło moje marcowe pudełko Birchbox.
Comiesięczny koszt to $10. Zawartość:
 |
marcowa myśl przewodnia |
 |
zawartość i ceny pełnowymiarowych produktów |
 |
moje miniaturki |
 |
balsam do ust Dr. Lipp |
 |
ucieszyłam się, że mam takie spore opakowanie, ale moja radość szybko minęła, bo okazało się że tubka jest w 98% wypełniona powietrzem.. taka sytuacja.. |
 |
The Balm- Stainiac tint do ust i policzków |
 |
wygodny aplikator |
 |
bardzo delikatny kolor- im więcej warstw, tym mocniejszy |
 |
duo cieni do powiek Cargo |
 |
moje kolory to Sand i Ferry |
 |
czekoladowy brąz i złoto |
 |
cudna pigmentacja |
 |
na skórze |
 |
olejek do włosów N.4 |
 |
bardzo się cieszę z kosmetyków włosowych bo jestem na etapie odżywiania i regeneracji moich włosów |
 |
kolagenowa kuracja pod oczy Wilma Schumann |
 |
dzisiaj je wykorzystam 🙂 |
Buziaki!
16 komentarzy
Całkiem niezłe 😉
to prawda 🙂
ten złoty cień jes mega!
bardzo ładnie wygląda na skórze 🙂
Podoba mi się choć ta tubka z powietrzem to niezły żart 🙁 Wszystko inne chętnie bym wypróbowała 🙂
zawiodłam się ilością, bo to całkiem niezły balsam do ust..
samo pudełko jest przepiękne 🙂
oj tak 🙂 udało im się w tym miesiącu
Podoba mi się zawartość ;D
mi również 🙂
Ciekawa zawartość i co najważniejsze – zróżnicowana 🙂
tak, to bardzo ważne 🙂
No ok, wszystko fajnie, ale za 10$
Moim zdaniem to dużo za kilka miniaturek
no taka cena.. czasami jest tak jak w tym miesiącu, czasami miniaturki są większe, a czasami zdarzy się pełnowymiarowy produkt 🙂
Bardzo lubię kolorowkę z Cargo. Szkoda, że nie jest dostępna w Polsce 🙁
może w internetowych sklepach coś się niedługo pokaże 🙂