Od czsu do czasu lubię zrobić sobie małą przyjemność.. czasem dwie.. ewentualnie więcej 😉
Wiele osób w różnych momentach mojego życia mówiło, że kojarzę im się ze słonecznikami 🙂
Lubię słoneczniki. Przypominają mi polskie lato ❤
Uwielbiam jak w moim domu ładnie pachnie. Cztery nowe nabytki w postaci wosków zapachowych do kominka skutecznie umilają mi czas. Pachnący groszek, szyszki i brzoza, owoce tropikalne i miks melona z ogórkiem.
Dzięki Pauline xbebe18 (dzięki kochana :*) ogarnęłam, że nie muszę katować się amerykańską kawą, która od dawna mnie męczy.. Dzisiaj pojechałam do niemiecko-austriackiego sklepu i kupiłam kawę Jacobs- niedostępną w normalnych sklepach.
Ciepłe myśli i pozytywne fluidy przyjmę w każdej ilości 🙂
Jak macie jakieś na zbyciu to wysyłajcie je do mnie 😉
Dzięki, że ze mną jesteście i zaglądacie do kociego kącika :*
48 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
U mnie w każdym polskim sklepie są Jacobsy 🙂
Słoneczniki to moje ulubione kwiaty – chciałabym miec z nich zrobiony bukiet ślubny, ale nie wiem, czy da radę w styczniu 😀
Skąd woski? Ja wyczaiłam ostatnio woski Glade w Walgu – 88g za $4; 8 małych, cudownie pachnących porcji. Cenowo wychodzą lepiej niż YC, ale wiadomo – YC to YC 😀
powinno dać radę 🙂 na zamówienie i słoneczniki się znajdą
woski z Walmatu $2 za sztukę (6 porcji w każdym opakowaniu) te co są na zdjęciach uwielbiam- są intensywne
miałam Glade i się bardzo bardzo zawiodłam
To Walmarty? Musze mamie zrobić zapasy. Glade kupiłam apple&cinnamon ale jeszcze nie paliłam, wykańczam pekanową mieszankę 🙂
no 🙂 walmarty 🙂
u mnie w Walmarcie pojawiła się juz nowa jesienna kolekcja: pumpkiny, autumn leaves, spices, cinnamon i tym podobne, fajne zapachy ale u mnie za gorąco jeszcze na takie atrakcje
O żesz, moje zapachy 😀 Mam ochotę nawet teraz jechać xD Ale poczekam na poniedziałku :]
🙂 śmigaj i sprawdź
masz już Halloween z tego co pamiętam, więc i jestenne zapachy też powinny być 😀
Halloween było w Walgu, w Walmarcie było "back to school" 😀 Grzecznie poczekam do poniedziałku. I tak muszę czeki wpłacić na konto, to zrobię to jedno przy drugim (PNC mam koło Walmarcika :D)
Ja też uwielbiam słoneczniki. Kojarzą mi się z moją mamą, która kochała te kwiaty. Nawet mój ślubny bukiet był wykonany właśnie ze słoneczników 🙂
słoneczniki są dla mnie jednym z optymistyczniejszych kwiatów 🙂
Twój bukiet musiał być piękny 🙂
Świetne są te woskowe kwadraciki 🙂
Zapach szyszki i brzozy – chciałabym, żeby w moim mieszkaniu tak pachniało.
są świetne <3
już nie wyobrażam sobie powietrza w domu bez jakiegoś miłego zapachu 😉
Dobra kawka?:)
o niebo lepsza :*
dzięki dobra kobieto 😀
aż poczułam zapach kawy! <3
zapraszam na kubek świeżej kwaki 🙂
Nom, te granulki wyglądają tak sugestywnie… 🙂
Słoneczniki są niezwykle wdzięcznym obiektem do fotografowania!
No akurat takiej kawy nie uznaje, ale jesli lubisz…:-)
Sloneczniki piekne. Te woski chciala bym kiedys obadac. Pewnie pojawia sie na allegro
lubię 🙂 i planuję ekspres do normalnej kawy w przyszłości 😀
dzięki 🙂 woski godne obadania- jak znajdziesz gdzieś to się nie zastanawiaj długo 😉
Pozdrawiam z Polski:))) Za oknem piękne słoneczko i owocująca jarzębina. Piję tę samą kawę (od lat… chyba dwudziestu i nadal mi smakuje:)
pozdrawiam z Kalifornii 🙂 za oknem świeci słoneczko a zamiast jarzębiny owocują palmy 😉
z chęcią zamienię 10 palm na jedno jarzębinowe drzewko 😀
No nie, no niee, no nieee – u mnie też słoneczniki królują – to jedne z moich ukochanych kwiatków (dostaje je zawsze na urodziny:)) – ja je nazywam słoneczka 🙂
Dużo, przeogromnie dużo słoneczka do serduszka Ci ślę, trzy tryliardy milion dwieście uśmiechów do Kociego zakątka leci a także ciasteczka, cukiereczki i buziaczki a wszystko zapakowane w jedno wielkie serce <3
Super, że zdobyłaś dobrą kawkę – łączmy się jej piciu 🙂 cmoki – nonsensy muaka muaka:*
dziękuję kochana moja :*
bardzo się przydazą Twoje uśmiechy i słodycze (mmmmmmmmmm dupsko rośnie 😉
łączmy się 😀
buziaki :*
W tym tkwi klucz do udanego życia, w umiejętności czerpania radości z każdej, nawet najmniejszej rzeczy! 🙂
otóż to 🙂
Moje małe przyjemności są zupełnie inne. Ulubione kwiaty, to mocno pachnące różowe lilie, kawę wolę mieloną, a zapachy zdecydowanie w formie perfum.
Tylko melancholia pewnie taka sama opanowuje chwilami…. Mnóstwo uścisków, Catku. Będzie dobrze, bo musi być i koniec. Nie ma innej opcji!
dziękuję 🙂
będie dobrze 🙂 nie ma innej opcji
buzikai :*
u mnie ostatnio trochę stresu. niecierpliwie czekam na pewne wieści… moją mała przyjemnością jest czytanie książek. odrywam się od tego wszystkiego 🙂
trzymam kciuki za dobre wieści :*
cudowne te Twoje przyjemności 🙂 piękne i pachnące :)))
dokładnie tak 🙂
:*
Ja wysyłam mnóstwo pozytywnych fluidków 🙂
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Dotarły?
dziękuję 🙂
dotarły i sobie latają wokół ^^
Jestem zwolenniczką rozpieszczania się! I to nie od święta, ale ile wlezie 🙂 Mamy jedno życie i powinnyśmy z niego korzystać póki możemy 🙂 Tak więc popieram!!!
święte słowa 😀
Jezeli chcialabys jakis inny drobiazg z PL to daj znac, bo ja juz niedlugo wracam, wiec moglabym cos dla Ciebie przemycic;) x
dziękuję Kochana :*
ciesz się Polską i korzystaj ze wsyzstkiego ile wlezie 😀
dziękuję za propozycję, jakoś dajemy radę 😉
kawa <3 😉
<3
Mmm słoneczniki piękne!!
o tak 🙂
Bardzo ładnie powiedziała @Joanna i w 100% się z nią zgadzam. To piękne,że potrafi się czerpać radość z takich banalnych i codziennych rzeczy, jak kawa czy kwiaty 🙂
wychodzę z tego samego założenia 😀
Piękne są te słoneczniki!
tak 🙂
Moim małym życzeniem jest możliwość wyładowania złych emocji fizycznie – wchodzę na bieżnię na przykład i cisnę ile fabryka dała, a nie na ile ograniczaja mnie choroby 😉 Kiedyś uda mi się, mam nadzieję, dać czadu na sprzęcie. Tobie Kocie przesyłam pozytywnej energii moc i jeszcze trochę!
o jak ja bym chciała mieć tyle samozaparcia żeby pocisnąć fizycznie.. omg..
zdrowia jak najwięcej Ci życzę Jeżyku :*
dziękuję 🙂
Uwielbiam tą kawę! 🙂 dla mnie małe przyjemności to chwila dla siebie, pomalowanie paznokci 😉 słoneczniki też bardzo lubię 🙂
kawa pyszna 🙂
o tak 🙂 malowanie paznokci to też małe przyjemności 😀