Dzisiaj mamy gości 🙂
Zrobiłam galaretkę z wieprzowych stópek z kurczaczkowym mięskiem.
Od dawna miałam na nią ochotę.
Nieskromnie przyznam, że wyszła znakomita 😀
Omnomnomnomnomnom.
Zostawiam Was ze zdjęciami 🙂
wieprzowo-drobiowa |
drobiowe |
wszystkie razem |
wczoraj zaraz po zrobieniu |
mniam 🙂 |
Dajcie znać czy chcecie, żebym zrobiła tutorial galaretkowy krok po kroku.
Buziaki!
21 komentarzy
Za stópki podziękuję, ale lubię bardzo takie galaretki 🙂
Z mięskiem drobiowym i warzywami – pycha!
mmmmmmmmm <3
polskie smaki 🙂
Pamiętam jak mama kiedyś robiła takie galaretki.
ja też 🙂
Uwielbiam galaretki, raz na jakiś czas goszczą w moim domu.
ja robiłam sama dopiero drugi raz, ale w Polsce były często 🙂
nóżki to jeden z moich ulubionych świątecznych smakołyków; i obowiązkowy punkt menu:)
Twoje wyglądają przepysznie:)
o tak 🙂 pamiętam świąteczne nózki i u mnie w domu 🙂
dziękuje 🙂
O tak, jak ktoś napisała obowiązkowy punk świątecznego menu. I ogólnie rodzinnych imprez. 😉
pychotka <3
Tak, poprosimy !
coraz bliżej świeta 🙂
będę pamiętała, i zmajstruję jakiś miły tutorial
Oj zjadłabym! 😛
zapraszam 🙂
Ooo ja mówię pas – od dziecka nie znoszę galeretty brrr – ale super że smakowało 🙂
mmmmmm a ja bardzo przepadam 🙂
wygląda przepysznie! koniecznie daj przepis 🙂
następnym razem zrobię tutorial 🙂
Ale jej narobiłaś w hurtowych ilościach! Ja lubię drobiową galaretkę, ale nie płaca mi się robić, bo z naszej dwójki tylko ja ją jem. A najlepsza jest taka z żołądkami, które robi moja babcia 🙂
Ja totalnie nie znoszę takich rzeczy ojej nie ma opcji. Raz spróbowałam i myślałam, że się popłaczę. Co kto lubi ;p
Dawno już nie robiłam tego dania. Właśnie mnie olśniło, że można by go serwować spotkaniach, gdzie dzielimy się rodzimymi smakołykami. Zazwyczaj pojawiają się pierogi i kiełbasa, a galaretki byłyby fajną alternatywą:)