urocze miejsca w Kalifornii – Park Narodowy Yosemite

Przeglądając zdjęcia na komputerze, tafiłam na folder z 2011 roku. Wycieczka do parku Yosemite. Dziecina miała wtedy dwa lata, ja miałam krótkie włosy i kilkanaście kilogramów więcej XD.

Jeśli kiedyś będziecie w Kalifornii, zarezerwujcie czas na wycieczkę w to urocze miejsce. Szumiące strumyki i wodospady, śpiew ptaków, wysokie, wiecznie zielone drzewa i przemykające pomiędzy nimi jelenie, szopy, lisy i wiewiórki.

Jedyna strona po polsku o Yosemite jaką znalazłam w internetach. ..klik.. Warto poczytać o atrakcjach i ciekawostkach, zobaczyć cudne zdjęcia i obejrzeć filmy.

Jeśli kiedykolwiek będę miała okazję pojechać tam jeszcze raz – nie zawaham się ani chwili..

 

Buziaki!

LACMA Los Angeles Museum of Art

Kilka zdjeć z wyprawy do muzeum LACMA w Los Angeles:

Urban Light Chris Burden
było sporo ludzi, którzy starali się odwzorowywać obrazy

Picasso
Picasso

Picasso

Dziecina obcuje ze sztuką współczesną

Rubens

Pieta

moja ulubiona część

srebro i ametyst

udało nam się wysłuchać mini wykładu bardzo entuzjastycznej starszej pani, na temat mumifikowania i tego w co wierzyli starożytni Egipcjanie o tym co się działo po śmierci

Levitated Mass Michael Heizer

Buziaki!

California ScienCenter – dziewczynska wyprawa do muzeum nauki

Dzisiaj spędziliśmy z Dzieciną cały dzień w Museum of Science w Los Angeles. Dotykałyśmy każdego eksponatu, naciskałyśmy wszystkie guziki, kręciłyśmy wszystkimi korbkami i brałyśmy udział we wszystkich możliwych eksperymentach. Na zakończenie odwiedziłyśmy przepiękny różany ogród.

słuchałyśmy odgłosów zwierząt
budowłyśmy konstrukcje
dotykałyśmy wodnych roślin
oglądałyśmy ryby
i płetwonurków
i jeszcze więcej ryb
i rekiny
zapalałyśmy żarówki energią ‘rowerową’
Dziecina wspinała się po ściance
jak mały pajęczak
odpoczywałyśmy w różanym ogrodzie
Dziecina fikała koziołki
a ja wylegiwałam się na trawie
jarmarczna piłeczka z kolorowym ogonem – najlepsza zabawka
w drodze do samochodu

To był cudny dzień!

Buziaki!

drugi dzień nad morzem – motylarnia

Dzisiaj pogoda nie sprzyjała plażowaniu. Trochę lało i bardzo wiało. Postanowiliśmy spędzić czas w motylarni.

Miałam sporo szczęścia i zostałam polubiona przez kilka gatunków motyli, bo jak się okazuje, motyle nie przepadają za zapachem sporej większości ludzi 😉

Mam nawet zdjęcie z motylami we włosach 🙂

Buziaki!