Wieczór spędzony z Dzieciną na robieniu odprężająco- relkasujących bomb do kąpieli i lukrowaniu pierniczków. Cudny, świąteczny czas.
musujące pastylki o zapachu trawy cytrynowej, róży i wanilii |
mieszanka bombowa 🙂 |
Zapraszam na tutorial z przepisem na musujące cuda do kąpieli TUTAJ **KLIK**.
pierniczki przed udekorowaniem |
i po 🙂 |
Buziaki!
11 komentarzy
Mmm… pierniczki. :3 Uwielbiam je, ale niestety piec nie umiem, więc tylko je kupuję. 🙂
Musisz sprobóbować. Nie są aż takie trudne 😉
Chyba że jest się piekarskim beztalenciem. 😉 W zeszłym roku na święta piekłam 3 ciasta z czego żadne nie wyszło. Od tej pory nawet nie próbuję zbliżać się do piekarnika. :p
ja jutro mam zamiar robić pierniczki, ale co z tego będzie… zobaczymy 😀
Pierniczki najlepsze! 😀 🙂
U mnie nie dekorowałyśmy pierników i dobrze bo połowy już nie ma:D Nie wiem czy do świąt coś ocaleje.
A tą relaksującą sól to gdzie w Polsce można kupić?
sól epsom można kupić stacjonarnie w aptekach albo online np. na Allegro 🙂
Pysznie wygląda, ja jutro piekę jakieś 😉
Julajulia.blogspot.com.
Te pastylki to mega ciekawa sprawa 🙂
Bomby bombami ale pierniczki :)))))