Zrzut zdjęć mobilnych numer 26.
Dwutygodniowe wakacje na wsi.
mały puchaty cudaczek |
kominkowy Ziomalek |
kogucik |
spacer po burzy |
Dziecina |
i ja 🙂 |
wiciokrzew |
schollowanie podczas deszczu |
traszka |
jagody <3 |
kurki |
ogórki |
jajecznica :3 |
jeden z moich wianków |
Buziaki!
13 komentarzy
jaki śliczny ten kocurek na pierwszym zdjęciu <3
Piękne zdjęcia!
traszka i żółte kalosze <3
Chyba pora spać bo spojrzałam na pierwsze zdjęcie i pomyślałam – OMG! co oni, kota pieką na ruszcie?!
Ta rurka którą on obejmuje łapkami wygląda trochę jak ruszt, a słoneczne blaski jak płomienie 🙂
Jakie cudne zwierzaki :). Super zdjęcia.
Śliczne są Twoje kotki i jaszczurka. 🙂 Piękne zdjecia. 🙂
Kotki sa cudne 🙂
śliczne kocurki 🙂 a jajecznica bombowa 😛 ja największą jaką robiłam to było z 16 jajek 😀 ledwo się na patelni mieściły ale jakoś dałam rade 😛
koooootek 😀 cudny maluch i ten większy też uroczy! 😉 To zresztą pozostało mi we wspomnieniach z wakacji wczesnego dzieciństwa spędzanych na wsi, mnóstwo kotów i każdego można wygłaskać! ;))
Dla ilu osob jest ta jajecznica? 🙂
Kociak na pierwszym zdjęciu jest przesłodki. Z resztą na drugim też, ale to inny poziom słodyczy 😉
A jajecznica to chyba dla pułku wojska 😉
kotełki <3
Uwielbiam wieś – latem podczas urlopu, tak to żyć sobie na co dzień niestety nie wyobrażam. Aż zazdroszczę CI tego wyjazdu!