Upolowałam perełkę w Good Will.
Jakiś czas temu bardzo zastanawiałam się czy kupić sobie wynalazek zwany Tangle Teezer. Ni to grzebień, ni to szczotka. Plastikowe coś do rozaczesywania, jak zapewnia producent zapobiegające rozdwajaniu się końcówek i łamaniu włosów. Leciutkie toto i różowe, idealnie dopasowuje się do dłoni.
Tak naprawdę skutecznie odstraszyła mnie cena. Nie uśmiechało mi się płacić ponad 20 dolarów za coś, w co nie do końca wierzyłam..
Aż wreszczie nadarzyła się okazja.
Kiedy jestem w Bay Area robię wyprawę po moich ulubionych sklepach. Home Goods, Pier 1 Imports, ROSS, Hobby Lobby, TJ maxx, Marshall, Good Will 🙂
Byłam już w Hobby Lobby i oczywiście w wyżej wspomnianym Good Will.
Good Will to taki thrift shop/second hand gdzie można za małe pieniądze upolować prawdziwe perełki.
Zanim przejdę do sedna troszkę się poskarżę.. Ceny w Good Will w mojej okolicy (Long Beach) są 2-3 razy wyższe niż tutaj (Bay Area).. Żeby uprościć sobie system cenowy wszystkie sklepy GW mają wycenione ubrania według typu, np: bluzki z krótkim rękawem mają wszystkie taką samą cenę, wszystkie swetry taką samą cenę, długie spodnie taką samą cenę, niezależnie od marki, rozmiaru, koloru, stanu znoszenia/nowości/sprania itp.
Wyobraźcie sobie, że w mojej okolicy sukienki w GW kosztują $7.99 za sztukę. Tutaj sukienki są po $2.99. U mnie krótkie spodnie kosztują $6.49, tutaj $4. Różnica jest znaczna..
Ale nie o tym chciałam dzisiaj pisać 🙂
Tangle Teezer. Kupiłam go w oryginalnym opakowaniu, które musiało (sądząc po jego wyglądzie) wiele przejść. Dla pewności ktoś z obsługi napisał cenę bezpośrednio na różowej zawartości. Jeden dolar i dwadzieścia centów. Grzech było nie brać. Na moje oko nówka sztuka nie śmigana. Po zakończeniu sesji zdjęciowej wykąpałam go w gorącej wodzie z anybakteryjnym mydełkiem. Jeszcze nie używałam, więc zupełnie nie wypowiadam się na temat skuteczności tego wynalazku.
Czy któraś z Was ma ten wynalazek? Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdza i czy faktycznie jest warty swojej oryginalnej ceny. Jak wypróbuję swój i okaże się świetny- z pewnością zobaczycie go w którymś z przyszłych postów o ulubieńcach 🙂
Buziaki!